Pisząc o wakacyjnym odkryciu w moim pierwszym poście nie wspomniałam o wielkiej mojej fascynacji tildowymi królikami i aniołami.
To miłość od pierwszego wejrzenia!
Też postanowiłam spróbować, ale z powodu remontu i zbliżającego się roku szkolnego większe działania w tym kierunku muszę odłożyć na później.
Niech tylko zaprzyjaźnię się z nowym planem zajęć i odrobię papierologię stosowaną.
Na razie zamieszkała u mnie Królisia. Jak na gospodynię przystało była z wizytą w ogrodzie.
Zamyśliła się trochę ukryta pod dyniowym liściem.
Później pomagała w robieniu przetworów.
A oto efekty.
Paprykę w occie wszyscy znają, obok ogórki w chili (połączenie smaków kwaśnego, słodkiego z ostrością chilii, pychotka) i tegoroczna u mnie nowość pasta paprykowo - pomidorowa (doskonały dodatek do pizzy, makaronu i czego kto chce).
poniedziałek, 31 sierpnia 2009
niedziela, 30 sierpnia 2009
Letnie wspomnienia.
niedziela, 16 sierpnia 2009
Wakacyjne odkrycie.
Moim wakacyjnym odkryciem są blogi twórczych kobiet.
Internetowe przestrzenie odkryły przede mną ( przyznam się, całkiem przypadkowo)prawdziwą niespodziankę. Ciągle jestem pod wrażeniem.
Każda wizyta jest pełna zaskoczeń nad pomysłowością kobiet , ich wrażliwością i niezliczonymi talentami .
Też czasami zdarza mi się coś stworzyć własnymi rękami i zamarzyło mi się dołączyć do tego pełnego różnorakich pasji grona.
Galeria moich wytworków nie jest w tej chwili bogata, nigdy nie miałam zwyczaju uwieczniać ich na zdjęciach. Teraz obfociłam kilka moich wcześniejszych produkcji aby od czegoś zacząć.
Powstały kiedyś i służą mi do dziś kubki z serii kwiatowej.
A to inne próby na szkle malowane (wzory gdzieś podpatrzone).
I moje ukochane motywy kwiatowe
Kwiaty malowałam nie tylko na szkle. Najpierw zakwitły nieśmiało wewnątrz.
Później wyszły na zewnątrz i rozrosły się z dużym rozmachem w moim wakacyjnym zakątku.
Internetowe przestrzenie odkryły przede mną ( przyznam się, całkiem przypadkowo)prawdziwą niespodziankę. Ciągle jestem pod wrażeniem.
Każda wizyta jest pełna zaskoczeń nad pomysłowością kobiet , ich wrażliwością i niezliczonymi talentami .
Też czasami zdarza mi się coś stworzyć własnymi rękami i zamarzyło mi się dołączyć do tego pełnego różnorakich pasji grona.
Galeria moich wytworków nie jest w tej chwili bogata, nigdy nie miałam zwyczaju uwieczniać ich na zdjęciach. Teraz obfociłam kilka moich wcześniejszych produkcji aby od czegoś zacząć.
Powstały kiedyś i służą mi do dziś kubki z serii kwiatowej.
A to inne próby na szkle malowane (wzory gdzieś podpatrzone).
I moje ukochane motywy kwiatowe
Kwiaty malowałam nie tylko na szkle. Najpierw zakwitły nieśmiało wewnątrz.
Później wyszły na zewnątrz i rozrosły się z dużym rozmachem w moim wakacyjnym zakątku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)