niedziela, 6 września 2009

Goście, goście - jesienne smaki i zapachy.

Kolory jesieni są moimi ulubionymi, w ogrodzie jest ich coraz więcej.

Owoce ognika szkarłatnego są teraz piękną jego ozdobą.

Jeśli chodzi o smaki i zapachy, jesień to dla mnie zapach ogniska (nie grila tylko ogniska) i prażonych ziemniaków.
Właśnie nastąpiło u nas uroczyste otwarcie sezonu. Kto nie wie jak je przygotować wyjaśniam.
Oto składniki:


należy dodać jeszcze wędzony boczek i oczywiście pieprz i sól do smaku.

Pokrojone składniki układamy warstwami: ziemniaki, cebula, marchewka, pietruszka, boczek, kiełbasa i następna warstwa ziemniaki, cebula, ... i tak aż do pełna. Najlepiej ułożyć wszystko w żeliwnym kociołku o tak.



Całość przykrywamy liśćmi kapusty, pokrywką wyciętą z darni i ustawiamy na ognisku.


Pozostaje cierpliwie czekać i pilnować ognia. Teraz można uprzyjemnić sobie czas kolejnymi jesiennymi smakami.



Gdy zapach unosi się nad całą okolicą to znak, że prażone są gotowe. zdejmuje się je z ognia co wcale nie jest proste. Jeszcze większego sprytu wymaga odkrycie garnka.



I oto aromatyczna zawartość.


Pychota (o kaloriach się nie myśli) ;) w końcu to jesienna tradycja.

3 komentarze:

  1. Ojoj cóż za smakowitości kochana !!!!

    Głodna się zrobiłam w momencie, a prażone oj zjadłabym, zjadłabym

    Pozdrawiam z zazdrością

    OdpowiedzUsuń
  2. no pyyychotka! kociołek z ogniska to moja specjalność...
    gratuluję wspaniałej potrawy i zapraszam na bloga o kociołkach www.grillowo.blogspot.com.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. prażone delicje kuszą niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...