czwartek, 20 października 2016

Na zakupy

Jakie macie sposoby na jesienną chandrę?
Kobietom podobno pomagają drobne zakupy.
Nowy ciuch lub kosmetyk i świat od razu staje się piękniejszy?
Ja zdecydowanie wybieram polowanie na tkaniny
lub poszukiwanie zardzewiałych skarbów ;)
Tak czy siak, zdobycze trzeba w czymś przynieś do domu.
Oto moja propozycja.
Dwie jesienne torby. 
Doskonałe na zakupy, ale sprawdzą się również 
przy noszeniu książek,
i różnych babskich drobiazgów.














wtorek, 11 października 2016

Chwalipięta ;)

W dzisiejszych czasach bez "autopromocji"
daleko się nie zajdzie.
Ja należę do pokolenia, któremu wpajano,
 że nie należy samemu się chwalić.
I przyznaję, nie przychodzi mi to łatwo.
Tym razem muszę,
 bo się uduszę z radości, po prostu ;)

Ale po kolei.
 Kilka lat temu, przypadkowo odkryłam 
blogowy świata twórczych kobiet. 
Każda moja wizyta w wirtualnym świecie 
była pełna zaskoczeń nad ich pomysłowością,
 wrażliwością i niezliczonymi talentami. 
Zamarzyło mi się 
dołączyć do tego, pełnego różnorakich pasji grona. 
Zaczynałam nieśmiało, 
bo galeria moich prac nie była bogata.
Nigdy nie miałam zwyczaju uwieczniać ich na zdjęciach. 
W tej chwili komputer pełen jest zdjęć.
Ich część można zobaczyć na blogu,
 który  jest swego rodzaju dziennikiem moich działań.
 Internet stał się dla mnie kopalnią inspiracji 
 i zmobilizował mnie do pracy. 
Po założeniu bloga moje działania twórcze nabrały rozpędu
 i do dziś nie mogę wyhamować ;)
 A pomysłów mam więcej niż czasu na ich realizację.
Potrafię zobaczyć misia, kota czy anioła w kawałku materiału
 lub w nienoszonym już swetrze.  
Tak mam, mówi się trudno ;)
Czy to trzeba leczyć? 
Jak myślicie?

A teraz uwaga, będę się chwalić.

Jestem twórczo zakręconą kobietą pełną pasji.
 :)))

Mam to na piśmie.
Raczej powinnam powiedzieć w czasopiśmie ;)



Ukazał się już listopadowy numer "Mojego Mieszkania", 
w którym czarno na białym jest napisane, 
że dołączyłam do Klubu Kobiet z Pasją.
:)))
 Z dumą umieszczam na blogu logo Klubu.


 Pyszna herbatka zrobiona.
Z wielką radością zasiadam do lektury.
Co i Wam gorąco polecam :)


czwartek, 6 października 2016

Jesiennieje

 Jesień rozgościła się już na dobre
z całym bogactwem kolorów, smaków i zapachów. 
Uwielbiam ją za to :)
Pokazała również to chmurne i mokre oblicze.
Brr...






Dynie w tym roku spłatały mi psikusa.
Ani jedna nie wystąpiła w modnym białym wdzianku ;)
W taczkach dumnie się prężą żółte, zielone, pomarańczowe...
Nakrapiane i gładkie, duże i małe.
Cudne są!
A jakie pyszne, szczególnie dynia hokkaido mniam :)
Szczerze polecam ten przepis.



 Tarta jak widać wygląda pięknie i zapewniam, 
że wybornie smakuje.
Okaz widoczny na zdjęciu, 
został wzbogacony dodatkiem szpinaku.
Nie jest to konieczne, ale taka wersja też jest super.
W moich stronach, jesień nie może się obyć
bez takich widoków.




A ten zapach, który niesie się po okolicy mmm...
Smakowitą zawartość kociołka opisywałam już kiedyś o TU
Kontynuując wątek kulinarny
muszę wspomnieć o słodkościach, które zagościły
na moim stole. 
To ciasto budziło moją wielką ciekawość od dawna.
Sama nazwa bardzo mi się podobała hihihi
wszak biologicą jestem.
"Leśny mech", bo o nim mowa, widziałam 
do tej pory tylko na zdjęciach.
Ale dzięki  Anetce odważyłam się 
upiec to niezwykle wyglądające ciasto.
Po wszelkie wskazówki dotyczące wypieku
odsyłam Was właśnie do niej.
Dziękuję Kochana za cenne rady :)
Mój "leśny mech" prezentował się wspaniale,
a smakował wyśmienicie. 


Ja od siebie dodałam tylko lekkie nasączenie  ciasta ponczem.
Okazją do upieczenie tego niezwykłego tortu
było moje zjesiennienie.


Jak to już jesień? A w sercu ciągle maj.
" Lata mijają, a my tacy sami.
Udajemy innych mądrzejszych, zaradniejszych...
Że więcej wiemy, że mniej się martwimy.
Że mniej nam wypada, 
(...)
Choć lata mijają coraz dotkliwiej i szybciej,
to serce wciąż młodzieńczo szalone.
Tak jak dawniej. " 


:)
 Uśmiecham się do cudnego bukietu słoneczników.
Mąż wie co lubię ♥

A jutro...
 zrobię sobie makijaż, pazurki błyskają czerwienią.
Otulę się  Rudą, 
którą specjalnie dla mnie namalowała Czarodziejka Maryś.


I rozpocznę z klasą kolejną jesień :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...