czwartek, 15 czerwca 2017

Na sianeczku

„Jak to się dzieje, 
że dwoje ludzi spotyka się 
i czują się tak sobie bliscy, 
że pewnego dnia, w cichej spokojnej sympatii, 
albo też w namiętnym zachwycie, 
wspólnie przez życie iść pragną? 
To jest tajemnica.”


Dzisiaj kolejne anioły.
Para, która ma być prezentem w dniu wyjątkowym.
Szyłam już kilka wariantów 
Za każdym razem inaczej.
Tym razem w duszy zagrało mi lato
i Dwa plus jeden ;)

"Na sianeczku, sianie,
Na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym
Przez miesiączek cały."



 
"Nocką do niej chadzał,
Listy do niej pisał,
Tylko o niej myślał
l świata nie słyszał."







"Na sianeczku, sianie,
Na sianie kochanie,
Na sianeczku, na białym
Przez miesiączek cały."  
 

piątek, 9 czerwca 2017

Irysowelove 2017

Przełom maja i czerwca
 to czas kiedy z ogrodu mogłabym nie wychodzić.
I wcale nie mam na myśli 
intensywnych prac polowych.
Choć w tym roku
najpierw z powodu zimna, 
później z powodu wyjazdu,
ogrodowe zakątki są bardzo zaniedbane.
Ale teraz jest czas na to co lubię najbardziej,
na zaglądanie w irysowe kwiaty.


  



Chodzę więc i się zachwycam,
cykam zdjęcia, choć mam ich już całe mnóstwo.
Szkoda, że ten barwny spektakl trwa tak krótko.
W zeszłym roku całe lato walczyłam intensywnie
z plamistością liści.
 Niektóre okazy wyglądały już bardzo marnie.
Nie wszystkie w tym roku zakwitły.
Mam nadzieję, że nie zginęły na zawsze.
Na razie rośliny wyglądają ładnie,
ale pierwsze symptomy choroby 
tu i ówdzie się pojawiają :(
Trzeba będzie walczyć dalej. 
 Ale tym czasem sycę oczy pięknym widokiem.
  


















 


 

sobota, 3 czerwca 2017

Morze nasze morze

Gdzie byłam jak mnie nie było?
W pracy.
24 godziny na dobę przez 12 dni.
Ufff ...
Ale za to w jakich okolicznościach przyrody...
:)












Kobiety z klasą po prostu aktywnie, spędzają czas 
nad morzem na przełomie maja i czerwca ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...